WIADOMOŚCI

Leclerc na podium, Hamilton wybrany kierowcą dnia
Leclerc na podium, Hamilton wybrany kierowcą dnia © Ferrari

Charles Leclerc może cieszyć się kolejnym w tym sezonie finiszem na podium. Monakijczyk skutecznie utrzymywał za sobą jadącego tuż za nim Verstappena, który ostatecznie nie znalazł sposobu na kierowcę Ferrari. Lewis Hamilton również wyciąga z tego wyścigu pewne pozytywy. Dobra jazda jeszcze na oponach przejściowych pozwoliła mu awansować o kilka pozycji po starcie z tyłu stawki. Brytyjczyk zjechał po opony na suchy tor jako jeden z pierwszych kierowców, co poskutkowało awansem do punktowanej dziesiątki. Awans o kilkanaście pozycji został doceniony przez kibiców, którzy wybrali go kierowcą dnia.

2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Charles Leclerc, P3

"Cieszą mnie postępy, których dokonujemy i myślę, że wszyscy powinniśmy być dumni, ponieważ wiem, jak dużo pracy zostało włożone w poprawki ze strony całego zespołu w Maranello. To zdecydowanie pomogło nam dzisiaj w zdobyciu podium i utrzymaniu Maxa z tyłu, co nie było łatwe, gdyż trzymał się bardzo blisko do samego końca wyścigu. Kiedy byliśmy już na slickach, wiedziałem, że muszę zachować koncentrację i walczyć o utrzymanie tej 3. pozycji, co się udało i z czego niezmiernie się cieszę. Poprawki sprostały naszym oczekiwaniom i nadal będziemy uczyć się wykorzystywać ich pełen potencjał. Będziemy dalej cisnąć i mam nadzieję, że niedługo będziemy mogli wywierać jeszcze więcej presji na naszych rywalach."

Lewis Hamilton, P7

"Dzisiejszy wyścig był bardzo pozytywnym krokiem naprzód. Strategia i zjazd do alei zostały wykonane perfekcyjnie, a zmiany dokonane w ustawieniach przez noc naprawdę pozwoliły mi wycisnąć wszystko z tego auta. Czuję się o wiele bardziej komfortowo za kierownicą, i cieszy mnie to, jak wszystko udało się dzisiaj spiąć. Ogólnie ten weekend stanowił wyzwanie, więc koniec na wysokim miejscu daje mi sporą pewność siebie przed Budapesztem. Chcę podziękować wszystkim w Maranello za ich dalszą wytężoną pracę i za dostarczenie tych poprawek - mam nadzieję, że będę mógł bazować na tym tempie w drugiej części sezonu."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

21 KOMENTARZY
avatar
EnderWiggin

27.07.2025 21:32

2

2

Na emeryturę !!!!!!!

A nie czekaj, znowu w punktach, przebitka z końca stawki i kierowca dnia. 


avatar
jan5a

28.07.2025 03:33 zmodyfikowany

1

1

@EnderWiggin  a to jakiś wielki sukces, że w połowie odrobił to co zawalił w kwalu? Przecież nie objechał nikogo z czołówki. Nie miał podjazdu nawet do Russela, ba nawet nie pokonał wszystkich maruderów, bo albion robił go jak chciał. Super argument dałeś. Przy takiej jeździe Antonelliego jak ostatnio, to planem minimum dla Hamiltona jest 6 miejsce. W sytuacji, kiedy Leclerc odpada, verstapen odpada, russel odpada to minimum jest 3 miejsce, a nie ze hulkenberga nie potrafi w sauberze dojechać, tylko jedzie cały czas z takim samym odstępem. Ogarnijcie się. 


avatar
EnderWiggin

28.07.2025 10:56

4

1

@jan5a  Nie bądź fałszywy... Gdyby to Verstappen przebił się z końca stawki tak wysoko to szczał byś pod siebie z podniecenia jaki to nie wybitny kierowca. Ale Hamiltonowi to trzeba umniejszać, a Verstappena idealizować.

Schowaj swoją zawiść w kieszeń i sam się ogarnij.


avatar
jan5a

28.07.2025 13:59

3

0

@EnderWiggin  ty nie bądź faszywy. Jak Podniecałeś się rok temu, przebijaniem się Verstapena z Brazylii, że to największe w historii, to pisałem o Raikonenie z portugali p16 na p6 na 2 okrązeniach, Alonso z gp wegier P15 do P3 przez 4 okrązenia, Alonso Malezja 2009 z p10 na p2. Wasza pisanie o tym, że hamilton najlepszy, ma jedną wadę. Musicie poczekać na moment jak Hamilton zacznie jeździć na poziomie Leclerca. To jest problem w waszej narracji. Nie da się być super, zajmując 4 miejsce w gp wlk bryt za sauberem, kiedy kolega z zespołu był juz 5 razy na podium.


avatar
jan5a

28.07.2025 14:00

2

0

@EnderWiggin  a ostatecznie najlepsze pierwsze okrązenie w historii zrobił leclerc w abuzabi,w  tym wyścigu gdzie hamilton wykonał jedyny bardzo dobry manewr wyprzedzania przez cały sezon. 


avatar
devious

27.07.2025 22:27

6

9

Leclerc wyciska ostatnie soki z bolidu, broni się przed szybszym Verstappenem, zero błędów przez cały weekend, udane 2 sesje kwalifikacyjne, P4 w sprincie, podium w wyścigu - kibice: MEH. 

Hamilton zalicza 2 żałosne sesje kwalifikacyjne, żałosny sprint i dopiero w wyścigu po zmianie ustawień i starcie z pitlane bohatersko wyprzedza jakieś Haasy i Alpine - tutaj trzeba mu oddać, ładnie się przebijał i trafił ze zmianą na slicki doskonale, zyskując sporo czasu - ale potem przez pół wyścigu nawet nie potrafi zaatakować szóstego Albona i po prostu dowlekł sie na 7 miejscu, co nie jest powodem do chwały... (serio po tym początku wyglądało, że znowu będzie się bił o podium, ale jak wyschło to Lewis stanął w miejscu) - kibice: wow to jest mistrz :)))

I tak to się kręci od lat, taki Leclerc zjadł Vettela, bez problemu rozwalał Sainza i teraz zjada Hamiltona, ale oczywiście jest "przereklamowany", za to Hamilton, który przegrał z Buttonem, zremisował z Alonso, pokonał Russela chyba o 1 pkt przez 3 lata, przegrywa z Leclerkiem i nawet z Rosbergiem przegrał raz walkę o tytuł - to jest żywa legenda i GOAT :) 


avatar
CL16

27.07.2025 22:39

4

0

@devious

 Gołym okiem było widać, że Lewis miał większy docisk. Jak tor wysechł nie miał jak zabrać się za Albona bo jego Williams odjeżdżał w 1 i 3 sektorze na prostych. Co nie zmienia faktu, że dzisiaj Ferrari należy pochwalić za strategię. Poprawki można będzie ocenić po następnym weekendzie. Charles super wytrzymał na mokrym torze i po zmianie na slicki miał już znacznie łatwiej utrzymać za sobą Maxa.


avatar
Vendeur

28.07.2025 00:39

2

2

@devious

 

Aleś dowalił stronniczo, wypisując wyłącznie sytuacje średnio wizerunkowe dla Hamiltona. Oczywiście zapomniałeś wspomnieć ile razy i z kim wygrywał, aby post jeszcze bardziej mu umniejszał...


avatar
Viggen2

28.07.2025 10:08

0

2

@Vendeur

 U tego osobnika zależy jak leży, a dokładnie chodzi o to, o kim pisze, gdyby pisał o Verstappenie robiącym comeback z P18 na P7, dodatkowo przez większość wyścigu oszczędzając paliwo, to narracja była zupełnie inna i jego przejazd byłby niesamowity, zapisując się w historii F1 :D


avatar
Danielson92

28.07.2025 11:15

1

3

@Vendeur

 

Przecież Devious tak ma. On jest strasznie stronniczy i zawsze podaje tylko te argumenty które mu pasują. Zresztą zawsze wszystko tak przeinacza, żeby jemu pasowało( wystarczy popatrzeć jak opisał to z kim przegrywał i wygrywał Hamilton) Tutaj w tym komentarzu, żeby podnieść wartość Leclercka na tle Hamiltona to napisał, że Charles bez trudu pokonywał Sainza:-D Pokonywał ale nie bez trudu. Bez trudu to Alonso masakrował Masse hipokryto. Chyba, że masz z 15 lat i nie pamiętasz tamtych sezonów :-D


avatar
jan5a

28.07.2025 03:36

2

1

@devious  będą gadać przez najbliższe 100 lat, że hamiltonowi bolid nie pasuje, ale jest najlepszy. Tak jak było z vettelem. Za rok też tak będzie, bo wcale tak nie było w mercedesie, kiedy już nie miał nosiwody u boku. No ale drodzy fanatycy, jak ktoś jest dobry to każdym bolidem powinien wypaść dobrze na tle kolegi z zespołu. 


avatar
EnderWiggin

28.07.2025 10:58

2

2

@jan5a  Idź na spacer frustrację bo fałsz i zawiść wywala Ci oszami, uszami i buzią.

Może jak się oprzewietrzysz to będziesz w stanie spojrzeć na sprawę obiektywnie. 


avatar
sliwa007

28.07.2025 16:37

1

0

@devious  


Tytuł "kierowcy dnia" nie idzie do najlepszego kierowcy, tylko dla takiego, który robi coś ekstra, robi show na torze i podnosi kibiców z krzeseł. 


Dla najlepszego kierowcy są największe punkty, Leclerc zrobił lepszy wynik przez cały weekend i dlatego otrzymał więcej punktów a większe show na torze zrobił Hamilton i dlatego otrzymał to symboliczne wyróżnienie.


avatar
jan5a

28.07.2025 00:01

2

4

Nie wiem za co Hamilton? Za to, że był 16 w kwalifikachach, że 3 tyg wczesniej nie umiał dopaść saubera, a teraz williamsa? Jakby Leclerc dojechał 5 czy 6 to jezscze ok. Ale Leclerc był 3ci. Albion albo Leclerc powinni być kierowcami dnia już bardziej. 


avatar
Supersonic

28.07.2025 11:11

2

0

Hamilton był najbardziej widowiskowym kierowcą w niedzielę, natomiast jego występy w piątek i sobotę można tylko spuścić zasłonę milczenia. Może powinni wprowadzić głosowanie na kierowcę weekendu, a nie dnia?


avatar
Danielson92

28.07.2025 11:16

2

0

@Supersonic

 

To wtedy Hulk nie byłby kierowca dla na Silverstone. Czemu wtedy Ci to nie przeszkadzało? :-D 


avatar
jan5a

28.07.2025 14:03

1

1

@Supersonic  a bo jest tylko podnietka, że powyprzedzał auta wolniejsze o 2s, ale jednioczesnie zapominanie że już o 1s wolniejkszego albiona nie łyknął


avatar
Papug_87

28.07.2025 16:07

3

0

Patrząc na całość wyścigu to jakby nie HAM to byłaby gorsza procesja niz w monaco ;)  przybajmniej "coś" się działo


avatar
DanRicc

28.07.2025 18:55

3

0

Ja to nie rozumiem jednego. Każdy komuś kibicuje, jeden Hamiltonowi, drugi Verstappenowi, a trzeci Norrisowi itp. 
Po co jeden z drugim tak na siebie najeżdżacie? Ja rozumiem jeszcze tarcia jak w 2021 gdzie było dużo różnych mniej lub bardziej nieczystych zagrywek z obu stron, to można się zdenerwować. Ale teraz taki Hamilton jedzie sobie gdzieś w środku stawki, chłop nie musi już nic udowadniać, chce robić to co umie najlepiej, ale zawsze znajdzie się jakiś bęcwał co będzie mu ubliżał nie wiadomo dlaczego. 

Nie rozumiem takiego zachowania. To się bierze chyba z niskiego ilorazu inteligencji i braku kultury osobistej, bo z czego innego?



avatar
Papug_87

28.07.2025 21:04

2

0

@DanRicc  pewnie dlatego , że teraz kibicuje sie temu co wygrywa a nie na dobre i na złe . Ja kibicuje Ferrari odkąd zaczełem oglądać F1 były piękne czasy , były złe czasy ale co roku licze na tego Majstra koloru czerwonego ;) może dlatego nie pluje jadem na lewo i prawo , a co do zdania o Piastrim masz wiele racji dawno nie było takiego zawodnika który ma taką chłodną głowe we wszystkim ;)


avatar
DanRicc

28.07.2025 18:58

3

0

Albo pociski w kierunku Piastriego, gdzie chłopak niegdy złego słowa na nikogo nie powiedział. Nigdy nie cieszył się przesadnie ze swojego sukcesu, co nieraz jest policzkiem w stronę przeciwnika. Dawno nie było takiego kierowcy, który tak na chłodno wszystko kalkuluje. Ale i tak znajdują się goście którym to nie odpowiada. Zamiast się cieszyć że jest jakaś konkurencja dla starych wyjadaczy, to idą wyzwiska. Smutny ten nasz naród, ale to takie polskie właśnie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.